Trzcińsko - Zdrój - Podział punktów w świąteczną sobotę!

Menu strony

Licznik

Odwiedziło nas:
12215016
osób

Podział punktów w świąteczną sobotę!

dodano: 2012-04-10 09:57:07

W Wielką Sobotę Regionalna Klasa Okręgowa gr. Południe rozegrała 20. kolejkę. Na stadionie Miejskim w Trzcińsku-Zdroju miejscowy Orzeł podejmował gości z Przelewic. Wicher Przelewice w rundzie jesiennej zremisował z nami 2:2.

Orzeł wystąpił bez Tomka Kwaśniewskiego (pauza za kartki), Marcina Szemiota (kontuzja) i Konrada Wierzbińskiego (kontuzja). W składzie wyjściowym nie pojawił się M. Leszczyński, którego zastąpił Robert Urban pozyskany z Bani. Zmiana okazała się trafiona. Robert strzelił dwa gole, które dały punkt naszej drużynie.

Gospodarze wystąpili w składzie: M. Bała, M. Sarnecki, B. Limanówka, A. Wojciechowski, A. Szot, K. Lewandowski, D. Wojciechowski, N. Pawlus, J. Krzemiński, R. Urban i M. Sajdowski.

Początek meczu to wyrównana gra. Oba zespoły na przemian przeprowadzają ataki pozycyjne lub kontrataki. Goście z Przelewic prowadzili grę twardą i często faulowali. W 10 minucie zawodnik Wichra ujrzał żółta kartkę za faul na J. Krzemińskim a kolejną żółtą otrzymał gracz Gości za faul na M. Sajdowskim.

W 17 minucie Goście przeprowadzili atak, który dzięki interwencji M. Bały nie zakończył się zdobyciem gola przez przyjezdnych. Minutę później Bała ponownie ratuje nasz zespół przed utratą bramki.

W 30 minucie Orzeł przeprowadził atak. Prawa stroną K. Lewandowski podprowadził piłkę na wysokość pola karnego i podał do R. Urbana a ten strzałem w długi róg bramki zdobył prowadzenie dla Gospodarzy. 5 minut później ten sam zawodnik nie wykorzystał kiksu obrońcy, który na ślizkiej murawie popełnił błąd i piłka niespodziewanie trafiła do Roberta. W sytuacji sam na sam Robert strzelił, a piłka trafiła w słupek i wyszła za bramkę.

Początek drugiej połowy to przewaga naszej drużyny, która w 56 minucie wykorzystała kontratak i strzeliła drugiego gola. Akcja została zapoczątkowana po odebraniu piłki Gościom w środku pola. Piłkę otrzymał K. Lewandowski, który bardzo przytomnie podał do wychodzącego R. Urbana. Robert pociągnął z piłką w kierunku bramki Gości i strzałem po ziemi obok bramkarza podwyższył wynik na 2:0.

Po zdobyciu bramki Orzeł przeszedł do gry defensywnej. Gra ta skończyła się fatalnie dla Orłów.

W 65 minucie A. Wojciechowski sprokurował sytuację, po której B. Limanówka zagrał ręką, a sędzia podyktował rzut wolny. Zakończył się on bramką, która padła po błędzie bramkarza. Dwie minuty później było już 2:2. Kolejną bramkę Goście zdobyli strzałem z za pola karnego po biernej grze obrońców. Słaby okres gry Gospodarzy mógł się zakończyć przegraną. Goście strzelili trzeciego gola ale sędzia nie uznał bramki.

W 70 minucie Bała broi w sytuacji sam na sam. Orzeł przechodzi kryzys i cały czas się broni i tylko kontratakuje. Jeden z takich kontrataków Gospodarze przeprowadzili w 90 minucie. M. Leszczyński otrzymał piłkę od pomocnika i lewą stroną poprowadził atak. Równolegle do niego biegł M. Sajdowski, który w polu karnym pozostawiony został bez opieki. Ale niestety słaby i samolubny M. Leszczyński nie podał tylko strzelił obok bramki. Szkoda.

Orzeł zremisował wygrany mecz.

Mecz 21. kolejki Orły rozegrają w Szczecinie gdzie zmierzą się z liderem grupy.

Zdjęcia i artykuł:
Piotr Bugajski