Trzcińsko - Zdrój - "Dąb" za twardy dla szponów "Orła"!

Menu strony

Licznik

Odwiedziło nas:
12215016
osób

"Dąb" za twardy dla szponów "Orła"!

dodano: 2012-10-15 09:02:17

Po 10. kolejce „Orzeł” znalazł się w dolnej strefie tabeli, w strefie spadkowej. Kolejną czwartą z rzędu porażkę zanotował nasz zespół w rozgrywkach Klasy Okręgowej. Podopieczni Jacka Limanówki ulegli na stadionie w Dębnie miejscowemu „Dębowi” 5:3. „Orzeł” wystąpił w składzie: M. Bała, M. Szemiot, A. Wojciechowski, B. Limanówka, K. Ochroński, R. Kościkiewicz (M. Sajdowski), K. Omański (N. Pawlus), R. Urban (A. Stańczyk), T. Kwaśniewsi, P. Łukian, D. Wojciechowski.

W 5 minucie gospodarze przeprowadzili akcję skrzydłem zakończoną strzałem tuż obok słupka. Minutę później przyjezdni egzekwowali rzut różny. Piłka z rożnego po błędzie bramkarza „Dębu” trafiła na głowę naszego gracza, który skierował ja do bramki, ale obrońca wybił z linii bramkowej. Co nie udało się w tej minucie udało się w 8.. Piłkę z autu otrzymał R. Urban, który pociągnął w pole karne i strzałem po ziemi w długi róg bramki i zmusił do kapitulacji bramkarza gospodarzy.

W 15 minucie K. Ochroński sfaulował pomocnika z Dębna przed polem karnym. Rzut wolny bezpośredni gospodarze zamienili na bramkę doprowadzając do remisu. Nasz bramkarz źle ustawił mur i sam stanął zbyt daleko od lewego słupka bramki. Piłkę właśnie bliżej lewego słupka posłał z wolnego strzelec „Dębu”.

Kolejny błąd Bały doprowadził do utraty drugiego gola. W 22 minucie gospodarze wywalczyli rzut rożny. Piłka ze stałego fragmentu gry została posłana w pole bramkowe naszej drużyny. Fatalne piąstkowanie Mariusza sprawiło, że piłka trafiła pod nogi przeciwnika, który nie miał żadnych problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

Po utracie drugiego gola piłkę ze środka wznowili nasi gracze i od razu przeprowadzili atak, który mógł się zakończyć wyrównaniem. Niestety P. Łukian w dogodnej sytuacji strzelił w bramkarza a dobitkę posłał obok bramki..

Szał radości ogarnął naszych kibiców, którzy licznie przybyli na mecz, w 34 minucie, kiedy to po składnej akcji i przytomnym podaniu R. Urbana D. Wojciechowski wyrównał stan meczu na 2:2. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla naszego zespołu. Już w 2 minucie po wznowieniu gry „Orzeł” prowadził po strzale M. Sajdowskiego, który zmienił R. Kościkiewicza. Radość z prowadzenia nie trwała długo. Pięć minut później T. Kwaśniewski reklamował faul i nasi piłkarze stanęli. Sędzia nie zareagował, gospodarze przejęli piłkę i przeprowadzili atak zakończony zdobyciem bramki na 3:3. W 55 minucie T. Kwaśniewski podał piłkę do P. Łukiana, który wyszedł na wolne pole mając przed sobą tylko bramkarza i niestety trafił w niego. Niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. Po trzech minutach „Orzeł’ przegrywał 4:3.

W 70 minucie przed polem karnym sfaulowany został R. Urban. Z wolnego piłkę do pozostawionego bez opieki N. Pawlusa podał T. Kwaśniewski. Norbert w sytuacji sam na sam próbował przelobować bramkarza, ale niestety nie udało się..

W 83 minucie zawodnik z Dębna został ukarany drugą żółtą kartką w efekcie czerwoną. Nawet w przewadze „Orzeł” nie potrafił strzelić gola a co gorsze stracił piątką bramkę a gdyby nie Bała mógłby stracić ich więcej.

Następny mecz „Orzeł” rozegra u siebie i będzie podejmował v-ce lidera grupy.

Powodzenia!

W sobotę juniorzy z Trzcińska rozgromili młodych graczy z Lisiego Pola 17 :4